Byłem tam również członkiem redakcji

Byłem tam również członkiem redakcji

Dziś nie tylko wykorzystuję zdobyte doświadczenie, aby przekazywać Ci lokalne wiadomości i aktualności, ale również przekażę Ci ekskluzywne wskazówki dotyczące Twojego miasta!

Dzień dobry! Nazywam się Ani Palyan (* 1996) i urodziłem się w Hamburgu. Przeprowadziłam się do Berlina w 2014 roku, aby studiować na Uniwersytecie Humboldta, gdzie ukończyłam licencjat z amerykanistyki i gender studies. Podczas studiów miałem okazję pracować dla "Codzienne lustro" pisać i zdobywać pierwsze doświadczenia w tamtejszej branży.

Wkrótce potem zacząłem pracować jako praktykant w t-online.de i odkryłem swoją miłość do optymalizacji wyszukiwarek. Jestem stałym członkiem wspaniałego zespołu SEO od maja 2018 roku. Każdego dnia zapewniamy, że nasze treści – niezależnie od tego, czy są to najświeższe wiadomości, czy porady – optymalnie plasują się w Google i gromadzą wiele kliknięć. Wraz z moim zespołem zajmujemy się badaniem i oceną odpowiednich wydarzeń przed kilkoma głównymi lokalizacjami (Mistrzostwa Świata, wybory, Królewskie Wesela itp.).

Jako redaktor SEO czasami sam piszę artykuły na tematy, które mnie dotyczą. To głównie moja ulubiona drużyna (HSV), moje korzenie (Armenia) i media społecznościowe. Odpowiednie treści znajdziesz na moim profilu na Twitterze – i dużo satyry. W redakcji jestem znany ze swoich przesadnych anglicyzmów. W sensie: Skontaktuj się!

"Nagłówkami zdobywasz czytelników, a informacjami, które ich przechowujesz."

Moim zadaniem jest dbanie o to, aby redakcja mogła błyszczeć każdego dnia. W t-online.de jestem zastępcą redaktora naczelnego oraz ojcem i znawcą internetu.

Dziennikarstwo w sieci z każdym dniem zyskuje na znaczeniu. Im więcej ludzi jest online, im rzadziej czytają drukowaną gazetę, tym większa jest nasza odpowiedzialność.

Znajdowanie, wyjaśnianie i klasyfikowanie tego, co jest dla Ciebie istotne z morza informacji każdego dnia, to nasza praca. Dajemy naszym użytkownikom głos, także włączając ich w naszą codzienną pracę.  

Jeśli chcesz, śledź mnie na Twitterze. 

Nazywam się Lena Alexandra Treichel (* 1991) i jestem kierownikiem ds. Rozwoju widowni w t-online. Od lutego 2017 r. Upewniam się, że nasze artykuły są dostępne we wszystkich kanałach, wspieram moich kolegów w planowaniu nadchodzących wydarzeń (czy to wyborów stanowych, mistrzostw świata w piłce nożnej czy obozu w dżungli) i zawsze przeglądam raporty.

Ukończyłem szkolenie jako urzędnik ds. Mediów w Axel Springer, a następnie przez rok pracowałem jako menedżer ds. SEO w Celepedia, aż trafiłem na t-online.de. Jeśli są jakieś pytania w redakcji "Harry Potter", "gra o tron" lub Disney, jestem osobą kontaktową.

Witam, nazywam się Axel Krüger. Od 2018 roku wspieram zespół wideo w t-online.de jako edytor wideo.

Wcześniej przeszedłem przez niemal klasyczną odyseję praktyk zawodowych: po przestudiowaniu tego, co z mediami w idyllicznej metropolii Hesji i Palatynatu, przeniosłem się do Sprewy. Tutaj zdobywałem praktyki i doświadczenie jak zdjęcia Panini – na pełen etat, na pół etatu oraz jako wolny strzelec. Dzięki zgromadzonemu Knoff-Hoffowi w końcu zatrudniłem się w t-online.de. 

Zadania naszego zespołu są szerokie: omawiamy bieżące wydarzenia, przedstawiamy złożone tematy w zrozumiały sposób za pomocą filmów objaśniających lub wywiady z ludźmi ze świata polityki, rozrywki i sportu na najwyższym poziomie. 

Nazywam się Tim Ende i mieszkam i pracuję jako dziennikarz w Berlinie. Od maja 2019 pracuję w nowo powstałym regionalnym oddziale t-online. Jako redaktor regionalny dbam o to, abyś był informowany o tym, co dzieje się w Twoim mieście.

Doświadczenie w dziennikarstwie lokalnym zdobywałem podczas stażu w "Passauer Neue Presse" gdzie dowiedziałem się, że nawet małe regionalne historie mogą mieć ponadregionalne znaczenie.https://yourpillstore.com/ I że jako północnoniemiec w Bawarii powinieneś szybko nauczyć się rozumieć lokalny dialekt.

Wcześniej odbyłem krótką podróż do Niemiec jako referent prasowy w Monachium, studiując w Ratyzbonie i Pasawie oraz odbywając różne staże w Hamburgu, Hanowerze i Berlinie, zanim przyjechałem do stolicy.

Zapraszam do śledzenia mnie na Twitterze.

"Czy mamy też tę scenę w filmie?"

Ważne pytanie! Ponieważ my, ludzie, reagujemy szczególnie na bodźce wizualne. Doświadczamy niezwykłej, ciekawej, ekscytującej lub spektakularnej historii bardziej emocjonalnie, gdy widzimy ją przed sobą – a nie tylko opowiedzianą w formie tekstowej. I możemy lepiej sklasyfikować wypowiedzi polityka, celebryty lub sportowca, jeśli zobaczymy gesty i mimikę.

Nazywam się Philip Friedrichs i od grudnia 2018 pracuję jako montażysta wideo w t-online.de. Polityka, wiadomości i sport są tak samo częścią mojego codziennego życia, jak najnowsze tematy związane z celebrytami lub porady. Oprócz codziennych spraw staram się wyjaśnić w klarowny sposób skomplikowane zagadnienia, takie jak drobny pył, niemiecki system konserwacji czy licencja radiowa.

Moja przeszłość związana jest głównie ze sportem. Po studiach dziennikarskich w Hanowerze oraz badaniach nad sportem i komunikacją na German Sport University w Kolonii, pracowałem dla wydziałów mediów klubów piłkarskich Hanover 96 i Werder Bremen. Później pracowałem w dziale sportowym jako montażysta wideo "OBRAZEK"zanim poszedłem na t-online.de.

Możliwość, aby każdego dnia na nowo zajmować się wielkimi i małymi sprawami spraw światowych, przemówiła do mnie ogromnie. Ponadto istnieje wspaniała kultura redakcyjna, w której każdy może wnieść swój tematyczny wkład i każdy jest wysłuchany. I: w t-online.de zawsze jesteśmy świadomi naszej odpowiedzialności jako dziennikarzy. Pokazujemy, gdzie przebiega granica między faktami a opiniami. Cenimy wyważone raportowanie, które jest zgodne z zasadami etycznymi.

Mam nadzieję, że znajdziesz u nas pouczające, ekscytujące, ciekawe i spektakularne historie. Mam nadzieję, że nasze filmy pomogą je przeżyć w jeszcze bardziej emocjonalny i zrozumiały sposób. 

Nazywam się Florian Harms, jestem redaktorem naczelnym t-online.de i współzarządzającym dyrektorem Ströer News Publishing GmbH.

Jestem przekonany, że niezależne, krytyczne i konstruktywne dziennikarstwo jest niezbędne dla naszego społeczeństwa. Nasz świat nigdy nie zmieniał się tak szybko, jak teraz. Dlatego potrzebni są sumienni dziennikarze, którzy nie tylko relacjonują wydarzenia, ale także potrafią je klasyfikować w zróżnicowany sposób. Naszym celem jest zainteresowanie wielu naszych czytelników dobrze ugruntowanymi informacjami. Naszym zadaniem jest jak najlepsze zaspokajanie tej potrzeby. Zwróciłem uwagę na zasady, którymi się kierujemy, na naszym blogu redakcyjnym.

W moim codziennym, wiodącym artykule Dawn, do którego można bezpłatnie zapisać się jako biuletyn, każdego ranka komentuję wydarzenia polityczne, społeczne i gospodarcze w Niemczech i na całym świecie. Dla mnie język to coś więcej niż tylko sposób przekazywania informacji. Język to sztuka. Kocham ją i cieszę się nią każdego dnia. Dlatego piszę. Ponieważ chcę oświecić i ponieważ postrzegam pisanie nie tylko jako pracę, ale także jako powołanie. "Słowa gonią za mną. Przedstawiam cię"- powiedziała Rose Foreigner. Lubię tam dołączyć.

O tak, i staram się znaleźć światło za (prawie) każdym cieniem. Wierzę w dobro ludzi (przynajmniej w większości), a przede wszystkim w zbawczą moc humoru.

Florian Harms na Twitterze

David Digili (* 1984) jest redaktorem w dziale sportowym. Wczesne lata zawodowe na bulwarze przeżył mniej więcej dobrze i jest z t-online.de od 2017 roku. Stacje pomiędzy: "taz", "Codzienne lustro" i "SPOX.com".

Urodzony w Berlinie bije w koszykówce, boksie, tenisa, zapasach i Formule 1. Dlatego o tym pisze. I o międzynarodowej piłce nożnej. Irytuje swoich kolegów w biurze ciągłymi przypomnieniami o swoim dwuminutowym wywiadzie z ikoną NBA LeBronem Jamesem. 

Jeśli nie myśli o sporcie, oglądając sport lub rozmawiając o sporcie, jego pozostałe tematy rozmów ograniczają się do komiksów, filmów i adaptacji komiksów. O tym też czasami pisze.

Możesz śledzić, co jeszcze go porusza na Twitterze.

"Złap frazę!"

Nazywam się Nicolas Lindken (* 1986) i zanim w grudniu 2017 roku zatrudniłem t-online.de jako montażystę wideo, przez wiele lat pracowałem jako niezależny artysta wideo YouTuber. Między innymi prowadziłem tam kolektyw komediowy z przyjacielem "Applewar" a także moderował format wiadomości YouTube przez cztery lata "TenseInforms"skierowany do młodej grupy docelowej, we współpracy z inicjatywą medialną Mesh Collective i UFA, w imieniu Federalna Agencja Edukacji Obywatelskiej.

Związany z biznesem informacyjnym, do dziś kontynuuję swoją pasję w t-online.de: ruchome obrazy (ung). Wolę teraz pracować za kamerą, ale nadal mogę wnieść do pracy wszystko, co zdobyłem w swojej karierze: Światło, dźwięk, kamera – akcja! (I utnij!)

Na t-online.de znajdziesz nie tylko najnowsze wiadomości w formie wideo, ale także relacje, objaśnienia, komentarze i wywiady w produkcjach wewnętrznych, nad którymi ja (wraz z moimi wybitnymi kolegami w dziale wideo) również pracuję i dbam o to powinno zamienić zainteresowanych czytelników w zdumionych widzów. Zapraszam do śledzenia mnie na Twitterze. 

Nazywam się Sven Böll i jako redaktor naczelny kieruję rozwojem redakcji w t-online. Oznacza to, że między innymi odpowiadam za zespół reporterów, planuję relacje z najważniejszych wydarzeń, takich jak wybory federalne oraz dbam o systematyczne powiększanie zespołu redakcyjnego. 

Po studiach (ekonomia i polityka w Bonn, Berlinie i Paryżu) najpierw pracowałem w firmie doradczej w zakresie zarządzania. Od ponad 15 lat zajmuję się dziennikarstwem: po szkoleniu redaktora w Niemieckiej Szkole Dziennikarstwa w Monachium pracowałem przez ponad 10 lat "Wydawnictwo Spiegel" aktywny – m.in. jako kierownik nauk ekonomicznych przy ul "Lustro online" w Hamburgu i korespondent w biurze głównym ds "lustro" w Berlinie.

Ponieważ nic tak nie zmienia Twojej perspektywy, jak pobyt za granicą, dzięki świetnym programom wymiany ciągnęło mnie tam wielokrotnie do pracy, na przykład do RPA czy USA.  

Jeśli masz na to ochotę, śledź mnie na Twitterze lub napisz do mnie tam.

"Na pierwszy rzut oka niektóre rzeczy wyglądają inaczej."

Nazywam się Lars Wienand i wiem, że jest wiele rzeczy, których nie wiem. Takie jest często moje podejście do tematów, które wydają się jasne. Jestem starszym redaktorem naukowym.

Czasami konieczne jest szybkie sprawdzenie autentyczności informacji lub obrazu. Ale zawsze mam czas, aby odwrócić wiele kamieni i zajrzeć pod spód. W ten sposób mogę pomóc nam na t-online.de wydobyć na światło dzienne rzeczy, które osoby zaangażowane wolałyby ukryć. Dlatego od czasu do czasu dostaję brzydkie listy.

Zdarza się, że podczas przejażdżki pociągiem spotykam informatora, który ma mało czasu na rozmowę. Duża część moich badań odbywa się w Internecie, gdzie wielokrotnie dowiaduję się, ile osób z dużą wiedzą jest w sieciach społecznościowych i chętnie pomagają.

Korzystam z doświadczenia zdobytego na poprzednich stanowiskach: byłem szefem mediów społecznościowych w dużej grupie medialnej, a wcześniej pierwszym redaktorem mediów społecznościowych w Niemczech dla regionalnej gazety w Westerwald. Byłem tam również członkiem redakcji.

Pochodzę z Westerwaldu i czasami denerwuje mnie to, jak lekceważąco ludzie mówią o wsi i życiu w berlińskiej bańce, a nie w redakcji. Z Westerwald jest też bliżej do Frankfurtu Waldstadion, gdzie wciąż mam bilet okresowy na dziwny, cudowny Eintracht.

Byłbym szczęśliwy, gdybyś śledził mnie na Twitterze i pisał. Ale ponieważ Twitter nie jest dla wszystkich, nie krępuj się, wyślij mi e-mail, jeśli masz dla mnie wskazówkę. A tutaj możesz usłyszeć, co mogłem powiedzieć mojemu koledze Markowi Krügerowi o mojej pracy: 

Nazywam się Daniel Krause i jestem redaktorem działu regionalnego t-online. Jako mieszkaniec Berlina zaryzykowałem i dołączyłem do regionalnego zespołu, który miał zaledwie kilka miesięcy, pod koniec 2019 roku.

Wcześniej trochę wędrowałem po Niemczech i Austrii. Próbowałem swoich sił na kursie dziennikarstwa w Wiedniu, ale spędzałem zbyt dużo czasu poza salą lekcyjną. W tym samym czasie zasmakowałem lokalnego dziennikarstwa i pracowałem jako niezależny redaktor. Następnie odbyłem staż wydawniczy w bawarskim wydawnictwie specjalistycznym w firmie Alpenblick.

Po około ośmiu latach w końcu mogę nazwać Berlin domem i ponownie skupić się na mojej pracy. Jeśli masz jakieś sugestie lub sugestie, czekam na e-maila od Ciebie. Albo śledzisz / piszesz do mnie na Twitterze.

Nazywam się Nicole Glogener (* 1992). Urodziłem się we Frankfurcie nad Odrą, przyjechałem do Berlina, aby studiować na Wolnym Uniwersytecie (filologię angielską, germanistykę i hiszpański na poziomie licencjata, językoznawstwo na studiach magisterskich). Na uczelni przez dwa lata pracowałem jako asystent studenta w Instytucie Holenderskich.

Na t-online.de trafiłem jako pracujący student w kwietniu 2017 r., A od października tego samego roku jestem redaktorem SEO w zakresie wiadomości i porad. Dbam o to, aby nasze artykuły znalazły się w Google i Google News – najlepiej powyżej artykułów konkurencji. Do moich zadań należy również planowanie i przygotowywanie sezonowych tematów i wydarzeń (wybory, Wielki Brat Gwiazd, Zimowe Igrzyska Olimpijskie i spółka). 

Jestem ekspertem w takich tematach jak nerd "Harry Potter" lub "gra o tron", ale też lubię dodawać musztardę w sezonie sportów zimowych, jeśli chodzi o biathlon.

Nazywam się Jonas Mueller-Töwe. W t-online.de jestem redaktorem ds. Badań w dziale polityki i wiadomości. Urodziłem się w 1983 roku w Nadrenii Północnej-Westfalii. Tam zgłosiłem się jako wolontariusz do lokalnej gazety, a następnie studiowałem dziennikarstwo i nauki polityczne na TU Dortmund.

Jako niezależny dziennikarz pracowałem dla Niemieckiej Agencji Prasowej, ośrodka badawczego non-profit Correctiv oraz "Wiadomości z Ruhry" pracował. W 2008 roku otrzymałem Nagrodę za prawa podstawowe w dziedzinie dziennikarstwa lokalnego. W 2013 roku zostałem nominowany do Nagrody Alternatywnych Mediów. W 2016 roku wspólne badanie z Correctiv otrzymało Nagrodę Axel Springer w dziedzinie badań śledczych.